piątek, 29 grudnia 2017

Sylwester z gwiazdką

Cześć!
Jak tam Wam minęły święta? Bo mi zdecydowanie za szybko :)


Dzisiaj przychodzę do Was z moją nową bransoletką zrobioną na sylwestra. Jest w kolorze czarno-srebrnym i pięknie się błyszczy.  W Koraliankach zakupiłam piękną taśmę z kryształkami i przez jakiś czas przymierzałam się do jej wykorzystania. Obcięłam ją na odpowiednią szerokość i zakończyłam szczękami, a ponieważ wybrałam krótszą taśmę to musiałam dorobić jeszcze jakiś

sobota, 23 grudnia 2017

Róża w śniegu

Cześć,
dzisiaj króciutko, bo jest jeszcze trochę pracy przede mną dzisiaj. 😊


Oto moje grudniowe zdjęcie na wyzwanie art-piaskownicy fotogra. Udało mi się zrobić zdjęcie róży, która uparcie sobie rośnie na moim ogrodzie, pomimo pogody i temperatury. Nawet śnieg jej nie

poniedziałek, 18 grudnia 2017

Naszyjnik boho

Cześć!
I powstał jeszcze jeden naszyjnik na wyzwanie boho, tutaj znajdziecie poprzedni - klik.


Ponieważ choroba mnie dopadła, dzisiaj będzie krótko.
Tym razem naszyjnik potrójny, składający się z aniołka, kryształka i kluczyka, zawieszonych na

czwartek, 14 grudnia 2017

Świetlisty anioł

Cześć!
Święta już za dwa tygodnie, a ja właściwie nic świątecznego jeszcze nie zrobiłam. Na szczęście z pomocą przyszło mi wyzwanie w szufladzie, którego tematem są anioły.


A więc najwyraźniej powracamy do filcowania na sucho, tym razem udało mi się nie pokłóć za bardzo, ucierpiał tylko jeden palec. 😄
Anioła miałam robić na ostatnim spotkaniu koralikowym, które organizowałyśmy sobie w Poznaniu z grupy pasart, niestety przez pewne problemy techniczne(brak prądu w kawiarni) musiałyśmy skrócić nasz wypad. Aniołek został więc stworzony po powrocie. 
Ma on niebiesko-białą sukienkę, bielutkie skrzydełka i brązowe włosy, na zdjęciach wyglądają na rude, w rzeczywistości są nieco bardziej brązowe. Jako pasek służy anielicy taśma cyrkoniowa z

piątek, 8 grudnia 2017

Świat smoków

Cześć!
Dzisiaj coś baśniowego ale bez różu, wróżek czy pluszu, albo co tam się Wam kojarzy z baśniowym światem. Dzisiaj będzie o smoku...


Niedawno zamówiłam paczuszkę ze sklepu manzuko, mojego kolejnego ulubionego sklepu - a mam ich już sporo 😄 No i trafiłam tam na takie piękne smoki, i musiałam ich kilka kupić, więc mój blog będzie w najbliższym czasie przeżywał smoczy nalot. Znalazłam tam też taką katanę - męską bazę zakładki do książki - ja zrobiłam z niej naszyjnik. Połączyłam smoka i katanę, pomiędzy nie dałam

poniedziałek, 4 grudnia 2017

Szarości z żółtym

Cześć!
Za namową mojej przyjaciółki zostało stworzone to połączenie kolorystyczne, kolor żółty i szary. Basia zaproponowała mi je pod którymś postem, w którym pytałam Was o inspiracje kolorystyczne tak aby przełamać moje nawyki i upodobania.


Zamówiłam piękne jadeity w kolorze delikatnie żółtym oraz srebrny kryształek z korallo, dodałam szare jadeity z pasartu oraz chwost i tak powstała bransoletka, którą tu widzicie.
Muszę Ci Basiu dziękować na kolanach za ten pomysł, bo to połączenie wygląda niesamowicie. Jedynym minusem jest fakt, że ciężko było znaleźć ładne żółte koraliki - ale już wiem gdzie je

piątek, 1 grudnia 2017

Naszyjnik - łapacz snów

Cześć!
Tak wiele ciekawych wyzwań pojawiło się ostatnio w art-piaskownicy, że nie wiem za co się zabrać najpierw.  😃


Dzisiaj na warsztat poszło wyzwanie art-piaskownicy- boho bardzo podziwiam ten styl ale sama niewiele mam jego reprezentantów. Postanowiłam wykorzystać elementy, które kupiłam już dawno temu, a które utworzyły łapacz snów. Aby wprowadzić trochę koloru postanowiłam wykorzystać

wtorek, 28 listopada 2017

Wciąż Cię kocham

Cześć!
Dzisiejszy post niewątpliwie i w całości jest inspirowany Francją, a nawet konkretniej Paryżem.
Miasto zakochanych, miasto jednej z najsłynniejszych budowli na świecie, miasto pełne elegancji i tajemniczości, temat Francji w podróżach małych i dużych padł na wyzwaniu w art-piaskownicy i na to wyzwanie postanowiłam zrobić kartkę.


To moje pierwsze dzieła w formie kartek i muszę przyznać, że są wciągające, mimo, że przez długi czas broniłam się przed ich robieniem. No i proszę, siedzę i się uczę je robić i nawet całkiem mi się to podoba 😄 Jak to się mówi(i chyba nie bez powodu) - kobieta zmienną jest.
Dzisiejszą kartkę utrzymałam w moich ulubionych brązach, jej głównymi elementami jest tag z wieżą Eiffla i tekturka przytulającej się pary na moście. Dodałam koronkę(w końcu Paryż to stolica

wtorek, 21 listopada 2017

Kryształki i błysk

Cześć!

Święta i sylwester coraz bliżej, więc i biżuteria tworzy się coraz bardziej odświętna. Moje drugie podejście do biżuterii z siatki zaowocowało naszyjnikiem w niebieskim kolorze. Jeśli pamiętacie to pierwsza była bransoletka w czerwono - czarnym kolorze, którą możecie zobaczyć o tu.


Przy tamtej użyłam drobniutkich kryształków i wyszło wspaniale, w międzyczasie jednak natknęłam się na znacznie większe kryształki ale tak mi się spodobały, że musiałam je kupić. Na szczęście idealnie pasują do nieco większej niebieskiej siateczki, którą miałam. Tak powstał naszyjnik w

czwartek, 16 listopada 2017

Kartek początki i zawieszki na choinkę

Cześć!
Już za nieco ponad miesiąc święta, więc najwyższy czas na produkcję prezentów, ozdób itp.
Kartek nie robiłam właściwie nigdy, zaledwie jako dziecko coś tam się tworzyło. W dorosłym rękodzielniczym fachu, moja jedyna kartka powstała na wymiankę i możecie zobaczyć ją w tym poście z zeszłego roku.


Ponieważ na Craft Party nakupowałam całej masy papierków do robienia kartek(po prostu nie mogłam przejść obok i nic nie kupić), to musiałam je jakoś wykorzystać. No i zabrałam się za robienie kartek...
...ale chyba nie jestem do tego stworzona, patrzę na te piękne, duże arkusze papierów, i żal mi je pociąć na mniejsze kawałki.😄
Dzisiaj pokażę Wam trzy moje kartki i ozdoby na choinkę, ponieważ są to moje początki w kartkowaniu, to jeśli macie jakieś rady, to wysłucham Was bardzo uważnie. Faktem jest, że wolę

poniedziałek, 13 listopada 2017

Komplet z jadeitów

Hej, hej!
Co tam u Was? Jak Wam leci?



Dzisiaj wreszcie publikacji doczekał się komplet biżuterii wykonanej z jadeitów. Na swoją kolej czekał od długiego czasu bo na pierwszy ogień ciągle pchały się inne rzeczy. 😄
Komplet składa się z bransoletki i kolczyków, całość utrzymana jest w kolorze niebiesko-szarym z

sobota, 4 listopada 2017

Podróże małe i duże po nocnym niebie Afryki

Cześć!
Nie wierzę, że to już listopad, tak szybko ten czas leci 😄
Dopadła mnie trochę jesienna niemoc a na taką niemoc najlepsze są zakupy. Osoby, które zaglądają na mój fb, na pewno widzą ostatnio dość sporą ilość moich zamówień, nie jest to wszystko, zostały mi jeszcze dwie paczuszki do uwiecznienia na zdjęciach ale trochę mi brak czasu. Na niemoc i jesienne spadki nastrojów bardzo dobre są także wyzwania.


Jedna z ostatnich zabaw, które mnie bardzo zainteresowała to wyzwanie w Art-piaskownica: Afryka, na którą już dwie prace wykonałam, możecie je zobaczyć w tym poście i w tym poście.

Jak tak sobie myślę o Afryce pierwsze co widzę to oczywiście zwierzęta, takie dość klasyczne wyobrażenie zaszczepione przez szkołę, bajki itp. Jednak wychodząc poza te standardowe wyobrażenia widzę niebo, nocne niebo ze wszystkimi gwiazdami wyraźnie widocznymi, niezasłanianymi przez poświaty miast. Takie niebo, jakie można obserwować z dala od cywilizacji, w spokoju, ciszy i w otoczeniu zwierząt, które mogą je na co dzień oglądać właśnie w ten sposób.
Los tak trafił, że dostałam zamówienie na łapacz snów i bransoletkę w kolorach galaktycznych. Łapacz snów miał być duży, z piórkami, w kolorze ciemnego granatu, fioletowawy może, no i wyszło mi takie nocne niebo w ociupinę innych kolorkach.

czwartek, 26 października 2017

W pomarańczu i granacie

Cześć!
Dzisiaj kolejny naszyjnik z wyfilcowanych kulek, tym razem w kolorze pomarańczowym i niebieskim. Poprzedni w kolorze wrzosów znajdziecie tutaj.


Ma on nieco inną formę od poprzedniego, po filcowaniu na sucho, kulki umieściłam z przekładkami na szpilkach i je połączyłam razem, na górze umieściłam niebieską wstążkę. W planach mam

wtorek, 24 października 2017

Dynia w pomarańczowo-złotej koronie

Cześć!
Zrobiło się zimno i bardzo jesiennie a od jakiegoś czasu wszędzie widać dynie, czy to zwykłe, uśmiechnięte, czy też groźnie szczerzące zęby. U mnie zamieszkały trzy i zwłaszcza jedna okazała się z charakteru królewną.


Z bransoletki ostatnio przeze mnie zrobionej zrobiła sobie koronę. W pomarańczowym i złotym jej do twarzy - przynajmniej tak twierdzi. 😄
Bransoletka zrobiona została z pięknego plecionego rzemienia, kupionego na promocji w Pasart, z przodu ma kolor pomarańczowy a na brzegach i od spodu złoty. Oczywiście zamawiając ten rzemień

czwartek, 19 października 2017

Podróż do Afryki

Cześć!
Korzystając ostatnio z ładnej jeszcze pogody i słonecznego dnia udało mi się zrobić zdjęcia łapacza snów, który powstał parę dni temu.


Łapacz jest zdecydowanie dziecięcy i mam nadzieję, że ozdobi pokój jakiegoś smyka. Na pajęczynce przysiadła sobie żyrafka i pomaga odganiać złe koszmary a kolorowe wstążeczki w kropeczki na pewno ześlą radosne, wesołe i kolorowe sny. Łapacz zrobiłam średniej wielkości taki nie za mały, nie

wtorek, 10 października 2017

Filc w kolorze wrzosów

Cześć!
Pogoda nas nie rozpieszcza, ale dzięki temu trochę łatwiej zabrać się za robótki. Na jakiś czas odstawiłam filcowanie na rzecz innych prac, np. łapaczy snów - tego czy tegokraba Tamatoa i biżuterii - bransoletek i naszyjników, ale jesień to doskonała pora aby wrócić do filcowania. Powrót ten zdecydowanie odczuły moje biedne pokłute palce ale myślę, że było warto bo naszyjnik, który zrobiłam bardzo mi się podoba.
Zresztą jesień to idealny czas żeby nosić filcową biżuterię, przy swetrach wygląda ona bardzo dobrze, jest mięciutka i kojarzy się z ciepłem.


Do zrobienia naszyjnika wyfilcowałam na sucho pięć kulek w kolorze buraczkowym czy też prościej mówiąc fioletowym(kocham ten kolor) i cztery kulki blado różowe. Aby moją wizję ubrać w całość musiałam odwiedzić Koralianki i dokupić koraliki w odpowiednich kolorach. Tak więc okrągłe koraliki, te najbliżej filcowych kulek, to jadeity w kolorze fioletowym i różowym, później dałam

czwartek, 5 października 2017

Lisie bransoletki

Cześć!
Jesień u nas zagościła na dobre i to w najpiękniejszej wersji. Jest dosyć ciepło i kolorowo, wiewiórki latają jak szalone zbierając zapasy, kasztany spadają z drzew a jak zaświeci słonko to robi się wręcz magicznie.


Żeby wprowadzić trochę jesiennego klimatu zrobiłam trzy bransoletki w jesiennych kolorach, dwie dziecięce i jedną damską. Na bransoletkach dziewczęcych zawitały znane Wam już liski, które pojawiły się w poście z tym naszyjnikiem.  Do pierwszej bransoletki użyłam koralików kupionych

sobota, 30 września 2017

Tytka i inne na Craft Party

Cześć!
Dzisiaj miałam okazję wybrać się na Ogólnopolskie Craft Party w Poznaniu i muszę przyznać, że pokochałam tą imprezę i pomimo, że dopiero się skończyła to ja już tęsknię, a następne spotkanie dopiero za rok, ale może to dobrze - na pewno popiera to mój(już pusty) portfel.
Były konkursy i zabawy, razem z moją mamą brałyśmy udział w wymianie tytek - upominków w papierowych torebkach, które miały być zrobione przez nas własnoręcznie, jak na rękodzielników przystało. W tym roku miała to być tytka, notes i coś słodkiego, potem następowała wymiana losowa naszych paczek. 


Za pracami związanymi z wycinaniem i tworzeniem kartek jakoś nigdy nie przepadałam, ale udało mi się zrobić notes(zdjęcie powyżej) z łapaczem snów na granatowym tle oraz tytkę z granatową koronką i kryształkami. Jestem z siebie bardzo zadowolona bo nie sądziłam, że będę w stanie zrobić

piątek, 22 września 2017

Bransoletka w czerwieni i czerni

Cześć!
Będzie krótko, bo idę dzisiaj z koleżanką na festiwal kryminału Granda  w Poznaniu.
Ach te wyjścia, ale chciałam jeszcze wstawić moją nową i pierwszą bransoletkę z siateczki, jakoś nie mogłam się do nich przekonać ale po zrobieniu tej już widzę ich urok 😊


Moją bransoletkę wypełniłam czarno-czerwonymi kryształkami kupionymi u Koralianek, gdzie udało mi się je znaleźć w przecenie, a ponieważ więcej było w nich czerni, dodałam kilka pięknie błyszczących czerwienią toho dla wyrazistszego efektu. Siateczkę i wklejki kupiłam jakiś czas temu w Pasarcie, mam do wykorzystania jeszcze siateczki granatowe i już wiem, że na pewno z nich

piątek, 15 września 2017

Róże dla tancerki Tanga

Cześć!
Dzisiaj mam dla Was coś w gorącym kolorze czerwieni z dodatkiem złota - róże dla tancerki Tanga.

W szufladzie niedawno pojawiło się wyzwanie gościnnej projektantki TakaYa, która wybrała temat wspaniałego tańca towarzyskiego jakim jest Tango. Ruch, zmysłowość, czerwień i czerń - tak postrzegany jest ten taniec i nie bez powodu, z pewnością stanowi świetną inspirację i cieszę się, że trafiło akurat na tak fascynujący temat, dający pole do popisu.


Dogłębnie się namyślając postanowiłam zrobić kolczyki wkrętki, tak aby nie przeszkadzały w tańcu i wykonaniu wielu skomplikowanych figur. Z wstążki zrobiłam różyczki i umieściłam je na złotej

czwartek, 14 września 2017

Naszyjnik z sercem

Cześć!
Mam kilka nowości do pokazania ale niestety pogoda mi trochę pokrzyżowała plany na zdjęcia więc musicie się zadowolić naszyjnikiem, który zrobiłam jakiś czas temu. Tak to już u mnie jest, że często pogoda postanawia się ze mną pobawić, jak coś robię to często jest pięknie i słonecznie ale jak się biorę za zdjęcia to nagle zaczyna padać, wiać albo się chmurzyć. Muszę się nauczyć robić zdjęcia w deszczu 😄
Tylko nie wszystkiego się da takie zrobić.


Naszyjnik pozostawiłam w prostej formie czyli rzemień i serce - jeśli się nie mylę z drewna kokosowego, kupiłam je w Koraliankach już kilka tygodni temu, więc mam nadzieję, że dobrze zapamiętałam z czego ono jest.  Zauroczyło mnie od razu i kupiłam jedno na próbę, chciałam zrobić coś innego ale ostatnio bardzo sobie cenię prostotę w biżuterii. Zdjęcia jak zapewne pamiętacie powstawały w sesji razem z niebieskim naszyjnikiem, morską bransoletką z żółwikiem, plecioną

poniedziałek, 4 września 2017

Wilczy Strażnik

Cześć!
Szybkie pytanie...
Kto z Was lubi wilki?
Ja muszę przyznać, że jestem nimi zafascynowana. Są to wspaniałe stworzenia, które od wieków wzbudzały strach wśród ludzi, np. takie "upiorne" wilcze wycie słyszane późnym wieczorem - wywołuje ciarki, co nie?
A czy wiecie, że wilcze wycie jest zaraźliwe? Tak jak ludzkie ziewanie, w stadzie, kiedy jeden wilk zaczyna wyć udziela się to także innym osobnikom.


Jest też coś co łączy mnie i wilki, zarówno ja, jak i one, jesteśmy aktywni o zmierzchu i świcie czyli wtedy kiedy inni śpią. 😄 Wilki właśnie w tym czasie najchętniej się bawią czy ruszają na wędrówki.
Nie powiem, ja również wolę nocną porę, no wiecie, spokój, cisza i wspaniałe niebo do podziwiania.

Każdy wilk w watasze ma też swoją rolę do odegrania, niektóre osobniki wypatrują niebezpieczeństwa, poszukują tropów a inne polują, małymi wilczkami opiekuje się zaś całe stado.

Ostatnio znów zabrałam się do moich kolorowanek i znalazłam takiego wilczka z motywem łapacza snów. Bardzo mi się spodobał i po jego pokolorowaniu myślałam o wsadzeniu go w ramkę ale mnie

piątek, 1 września 2017

Poznaje się tylko to co się oswoi

Cześć!
Ostatnio wyszłam sobie do lasu na spacer z dwoma liskami, pooddychaliśmy świeżym powietrzem, znaleźliśmy kilka szyszek i spędzaliśmy miło czas.
To ile się z tym liskami namęczyłam - szkoda gadać, w sumie robiłam do nich ze trzy projekty, dwa nawet zaczęłam ale ostatecznie wcale mi tam te liski nie pasowały.


Oczywiście koniec końców miało być jakoś tak a wyszło jeszcze inaczej. Nie jestem do końca z siebie zadowolona, bo miało być to coś bardziej skomplikowanego, a znowu poszłam trochę w prostotę. No ale co się odwlecze...
Ostatecznie mam jeszcze kilka takich lisków, więc jak już wymyślę jak wpasować to w moją pierwotną wizję to zrobię jeszcze jeden. Liski te zdecydowanie skradły moje serducho i od razu skojarzyły mi się z "Małym Księciem", którego bardzo lubię i mimo upływu lat całkiem dobrze

wtorek, 29 sierpnia 2017

Bo lepiej jest błyszczeć

Aloha!
Trwają już ostatnie dni wakacji i z pewnością chętnie dodałabym jeszcze dwa miesiące lata - myślę, że jest ono zdecydowanie za krótkie 😉
Art-piaskownica trochę postanowiła nam jednak wydłużyć wakacje i zaproponowała wyzwanie w temacie podróży a konkretnie obieramy kierunek - Hawaje.


Szczęśliwie od początku wiedziałam co zrobię, bo dzień wcześniej byłam na zakupach i udało mi się wypatrzyć pewnego kraba w koszu z przeceną. Pomysł sam się zrodził, musiałam jednak poszukać kilku dodatkowych rzeczy i mogłam zabrać się do pracy. No i jak? Znacie tego pana ze zdjęcia poniżej? Ponieważ to właśnie on mnie zainspirował.

piątek, 25 sierpnia 2017

Trochę kocio, trochę rzemyczkowo

Cześć!
Dzisiaj tak króciutko chciałam Wam pokazać kilka bransoletek w pastelowych kolorach, które ostatnio zrobiłam.


Powyższy zestaw składa się z dwóch bransoletek, z matowych szarych hematytów i różowych koralików szklanych. Dodałam do nich zawieszkę kotka, którą nawet nie wiem skąd mam 😃
Zapewne kupiłam ją w Koraliankach w jakiejś paczce z przeceny, podobnie jak kupiłam rzemień różowy i fioletowy, z których zrobiłam następny zestaw.

czwartek, 10 sierpnia 2017

Pleciona bransoletka

Cześć! 
Miało być coś innego, ale przypałętało się do mnie choróbsko i zniszczyło moje plany na nowy cosiek do zrobienia, więc dzisiaj bransoletka.


Jakiś czas temu kupiłam w Koraliankach kawałek plecionego rzemienia, który widzicie na zdjęciach i co tu kryć, zakochałam się w jego kolorach. Zrobiłam z niego prostą bransoletkę bo nic więcej nie

środa, 2 sierpnia 2017

Łapacz snów do pokoju dziecka

Cześć!
Od dłuższego czasu chciałam zrobić łapacz snów ale taki typowo chłopięcy, na szczęście ostatnio pojawiło się wyzwanie, które mnie zmotywowało do ruszenia moich czterech liter i w końcu jego zrobienia.

W Art-piaskownicy pojawiło się wyzwanie "przyda się- do pokoju dziecka". Z początku nie miałam pomysłu jak taki chłopięcy łapacz miałby wyglądać, ale pogmerałam w przydasiach moich i mojej mamy, i natknęłam się na takie śliczne piankowe dinozaury, postanowiłam je wykorzystać. Z początku miały być teoretycznie doczepione na wstążkach na dole ale coś mi nie leżało i ostatecznie

poniedziałek, 31 lipca 2017

Różdżki wróżek i zaczarowany las

Cześć!
Pogoda w końcu dopisała i nawet sprzyja wyjściom w miejsca gdzie znajdziemy cień, wreszcie czuć lato 😄 Dzisiaj wybrałam się na spacer do lasu, żeby odetchnąć świeżym powietrzem i odpocząć. 


Trafiłam do ślicznego, wręcz magicznego lasku i nie uwierzycie, ale znalazłam dwie różdżki, jestem pewna, że należą do małych wróżek. Może je zgubiły?
Różdżki są całe w kolorze zielonym a od podstawy ciągną się brokatowe spiralne linie, które przypominają mi trochę liany. Przy jednej różdżce są one dłuższe i błyszczą się różnymi kolorami, przy drugiej linia jest krótsza i błyszczy się na srebrno. To właśnie dzięki tym błyszczącym linią je

piątek, 21 lipca 2017

Naszyjnik w stylu prowansalskim

Cześć!
Jakiś czas temu pojawiło się wyzwanie jakby stworzone dla mnie, do stworzenia jest coś w stylu prowansalskim, czyli fiolety, zielenie, pastele, fiolety i jeszcze więcej fioletów.  Czyli to co kocham 😊


Wyzwanie znajdziecie tutaj: w art-piaskownicy, wraz ze wspaniałymi inspiracjami i pracami innych uczestników. Ja zrobiłam naszyjnik w kolorze ciemnego złota, z grafiką lawendy, chwostem w fioletowym kolorze z moich ostatnich zakupów w sklepie pasart. Zawiesiłam je na łańcuszku o

wtorek, 18 lipca 2017

Bransoletka z żółwikiem

Cześć!
Dzisiaj na mojej plaży zagościł pewien mały gość, którego się nie spodziewałam, ale wiecie - gość w dom...


Powstała z nim taka morska bransoletka w sam raz na lato, nasz gość przyprowadził też przyjaciela i

środa, 12 lipca 2017

Naszyjnik z kwiatem i paczka z candy

Cześć! 
Dzisiaj na tapecie mamy naszyjnik z różą i paczkę z candy od Spalonej Artystki.


Najpierw zaczniemy od naszyjnika i manekina, którego mogliście zobaczyć w poprzednim poście.
Moja mamusia powiedziała, że powyższe zdjęcie wygląda jakby naszyjnik zakrywał manekinowi jego prywatne części ciała, taki listek figowy. Nie wiem co za zbereźne myśli do głowy tej kobiecie
przychodzą ale i tak postanowiłam wrzucić to zdjęcie. 😄 A Wy co mówicie? Zdjęcie +18 lat? No ale niby jest zakryty. I czy taki naszyjnik nadaje się na lisek figowy? A może lepszy byłby w kolorach

środa, 5 lipca 2017

Niebieski naszyjnik

Cześć!
Dzisiaj przychodzę do Was z takim niebieskim naszyjnikiem.


Lato już trwa, choć po pogodzie bym się nie domyśliła, niestety słoneczko się gdzieś ukryło, ale postanowiłam z mamą i tak zrobić sobie taką osobistą plażę. Na piasku wygrzewa się naszyjnik, który zrobiłam w morskich kolorach, na lato jak znalazł. Dodałam kokardkę ze wstążki żeby było

wtorek, 27 czerwca 2017

Bransoletki z rzemieni i jadeitów

Cześć!
Dzisiaj pokażę Wam trzy bransoletki, które ostatnio zrobiłam. 


Czasu wolnego ostatnio nie mam ani trochę, ale mam jeszcze dwa egzaminy do zdania i będę mogła zająć się nowymi koralikami, które ostatnio kupowałam - a planów i nowych projektów mam już sporo. 
Ostatnio zrobiłam takie bransoletki, ta u góry wykonana jest z jadeitów, przekładek i niebieskiego

sobota, 17 czerwca 2017

Pszczoła, miodek i misiek.

Cześć!
Jakiś czas temu moja przyjaciółka miała urodziny. Postanowiłam zrobić jej koszyczek prezentowy głównie dlatego, że tak jakoś trafiałam na drobiazgi, które połączyłam w całość i trzeba było je w coś zapakować.


Między innymi zrobiłam, filcując na sucho, taką pszczołę, zresztą przy okazji robienia niedźwiadka z tego posta. Dodatkowo w paczce znalazły: się zestaw miodu, miodowo/niedźwiadkowa świeczka, kubek z tarką do czekolady i czekolada, i na koniec zrobiłam Basi bransoletkę z zawieszką w kształcie litery "B". Zdjęć jest kilka ale pogoda była taka ładna, że ciężko było się powstrzymać.

wtorek, 6 czerwca 2017

Zaczarowane lusterko - metamorfoza

Cześć!
Dzisiaj pokarzę takie cudo, które znalazłam i odnowiłam. Kupiłam je w gemelarni, czyli w sklepie, który skupuje i sprzedaje dosłownie wszystko, ubrania, koszyki wiklinowe, kryształy, pudełka, książki, podstawki, zegary, zabawki, wszystko co Wam przyjdzie do głowy, jest to taki trochę strych a trochę piwnica ze starymi skarbami.


Znalazłam takie ozdobne lusterko, które marzy mi się od dawna, poluję na takie metalowe albo srebrne ale ciężko je dostać. To jest plastikowe ale bardzo dobrze zrobione z porządnego twardego plastiku, kosztowało mnie aż 4zł. No szok!
Niesamowicie kojarzy mi się z bajkowymi zaczarowanymi lusterkami np. z bajki "Piękna i Bestia", więc teraz, po małej metamorfozie, mam i ja swoje zaczarowane lusterko. Początkowo wyglądało jak na zdjęciu poniżej, brązowe z przetarciami i pewnie tak bym je zostawiła, ale farba odchodziła więc i

środa, 31 maja 2017

Niedźwiadek polarny

Cześć!
Zbliża się ogromnymi krokami sesja i sterta materiału do opanowania, a ja robię co mogę, żeby się nie uczyć. Myślę, że dużo osób zna ten problem, gdzie jak przychodzi czas na naukę to trzeba okna pomyć, zakupy zrobić itd.

Ja wykorzystałam czas na naukę w kreatywny sposób i  zrobiłam takiego niedźwiadka polarnego.


Niedźwiadek oczywiście w kolorze białym z czarnymi oczkami z jadeitów, nie do końca jestem zadowolona z tego jak nosek i buźka mi wyszły ale to wcale nie jest takie proste :)
Cieszę się ogromnie, że tak Wam się spodobał mój  mały płomyczek, zdecydowanie mnie wciągnęło filcowanie na sucho. Zrobiłam jeszcze kogoś, ale muszę się wstrzymać bo kolega będzie częścią

poniedziałek, 22 maja 2017

Kolorowy łapacz snów z motylem

Cześć!
W końcu jest cieplutko i wiosna do nas zawitała, zainspirowałam się moim szybko porastającym ogrodem i stworzyłam kolorowy łapacz snów oddający kolorystykę majowego ogrodu. Dodałam pięknego drewnianego motyla, którego pomalowałam pisakami i brokatem, i tak oto powstała praca, którą zgłaszam na wyzwanie do szuflady - majowy ogród.


Jest to moja druga praca na to wyzwanie, pierwszy był domek z ogrodem, który możecie zobaczyć tutaj. Łapacz ten jest średniej wielkości, do jego zrobienia wykorzystałam wstążki z kilku sklepów,

wtorek, 16 maja 2017

Bransoletki dla mamy i córki

Cześć!
Zbliża się powoli Dzień Mamy a ostatnio bardzo modne są identyczne ubrania dla mam i córek, dlatego postanowiłam zrobić identyczne bransoletki, głównie za sprawą moich nowych zakupów w pasart.


Kupiłam takie śliczne koraliki i nie mogłam się oprzeć, myślę, że wyglądają ciekawie. Zrobiłam trzy wersje kolorystyczne, szaro-różowe, niebiesko-różowe, niebiesko-białe. Poniżej zdjęcia wszystkich

środa, 10 maja 2017

Mały płomień

Cześć!
Zimno, pada i wieje, pogoda nas w tym roku nie rozpieszcza ale dała mi powód do  stworzenia "Małego Płomienia". Postanowiłam połączyć wyzwanie w Eko-deco i zabawę u Danutki, a ponieważ świetnie bawię się filcowaniem(tu i tu) to wykorzystałam tą technikę ponownie.


Prawda, że od razu robi się cieplej?

W Eko-deco do 13.05 trwa wyzwanie - graj w kolory - żółty, dlatego ok.75-80% Małego Płomienia stanowi właśnie kolor żółty, jest to cała baza na którą nałożone jest trochę pomarańczu i czerwieni.
U Danutki w cyklicznych kolorkach w tym miesiącu mamy kolor - ognisty. Mamy się inspirować

poniedziałek, 8 maja 2017

Majowy ogród

Cześć!
Pogoda coś nam nie sprzyja, maj trwa a pogoda całkiem deszczowa. No ale popadać musi, żeby nam kwiatki zakwitły, mogłoby jednak wyjść trochę słońca. W szufladzie pojawiło się nowe wyzwanie - "majowy ogród", które pomimo pogody inspiruje do tworzenia 😊


Co kojarzy się bardziej z majowym ogrodem jak nie ogród pełen kwiatów? Postanowiłam wybudować swój własny domek z ogrodem, posadzić kolorowe kwiatki i krzaczki. Ponieważ ostatnio zaczęłam bawić się trochę filcowaniem na sucho(np. w tym poście) to i tutaj postanowiłam wykorzystać tą technikę. Zbudowałam domek ze starego kartonika, dobudowałam daszek z czarnej

poniedziałek, 1 maja 2017

Łapacz snów z niespodzianki

Cześć!
Dzisiaj krótko o łapaczu snów z niespodzianki...
...i o tym co trafiło do Basi z bloga Minął dzień.


Jeśli ktoś nie wie o co chodzi to chodzi o tego posta, w którym ogłaszałam zgadywankę z okazji roczku mojego bloga. Moją zagadkę odgadła Basia i to do niej poleciała paczka niespodzianka.
Zrobiłam mały łapacz snów w niebiesko białym kolorze, dorzuciłam trochę przydasi takich jak

środa, 26 kwietnia 2017

Kapelusiki z filcu

Cześć!
Na ostatnią chwilę zorientowałam się, że miałam zrobić coś na wyzwanie gościnnej projektantki, którą jest Czarna Dama w szufladzie, noszącym tytuł "kobiece dodatki", które trwa do dzisiaj.
Mają to być takie dodatki jak: torebki, buty, kapelusze i parasolki.

Na ostatnią chwilę bo przypomniałam sobie o tym wczoraj po godzinie 21, jak przyszłam do domu z zajęć. Więc dziś od rana działałam żeby zdążyć, na szczęście wiedziałam co chcę zrobić.


Od dawna chciałam spróbować filcowania na sucho, rzeczy, które ludzie robią tą techniką są powalające. Technika ta wygląda też bardzo ciekawie więc trochę korciło ale dopiero teraz się za to

niedziela, 16 kwietnia 2017

Łapacz snów, biało fioletowy

Cześć!
Po pierwsze:
Wesołego jajka! 😄 Mam nadzieję, że te święta miną Wam miło i powoli :)

Po drugie:
Cieszę się, że w końcu mam chwilę aby tu zajrzeć, a także aby poodwiedzać Wasze blogi, jestem w trakcie nadrabiania zaległości u Was więc jeśli mnie jeszcze nie było to na pewno się wkrótce pojawię 😊


Dzisiaj pokażę Wam łapacz snów, który zrobiłam już jakiś czas temu, ale nie miałam czasu zrobić

piątek, 7 kwietnia 2017

Bransoletki, bransoletki i więcej bransoletek

Cześć!
Ostatnio coś czasu nie mam dosłownie na nic, więc i teraz będzie krótko.
W poniedziałek zrobiłam sobie wagary aby trochę odpocząć od trybu praca-studia i zrobiłam kilka bransoletek na gumkach.


Jakie bransoletki są - widzicie na zdjęciach, dajcie znać w komentarzach, które Wam się podobają. 😄
Poza tym szykowałam też paczuszkę niespodziankę dla Basi, wszystko już gotowe czeka tylko na mój spacer na pocztę.
Mam u Was trochę zaległości, obiecuję, że jak tylko będę miała wolną chwilę to do każdego z Was zajrzę.

Na dzisiaj to tyle,
pozdrawiam cieplutko :*

sobota, 25 marca 2017

Wyniki zagadki

Cześć!
Przepraszam Was, że tak późno ale miałam pewne problemy techniczne z bloggerem przez co nie były widoczne Wasze komentarze. Teraz już wszystko naprawione, wróciło do prawidłowego stanu i oby tak zostało 😊


Chciałam Wam serdecznie podziękować za udział w mojej zgadywance-rozdawajce i za próby odgadnięcia zagadki, która jak się okazuje nie była taka prosta.
Poprawnej odpowiedzi udzieliła :

piątek, 24 marca 2017

Łoś w kolczykach nr 2

Cześć Wam!
Jak się macie? Mam nadzieję, że Wszyscy dobrze, pełni energii i zapału?

Coś ostatnio mnie mało u Was za co przepraszam, ale brakuje mi kilku godzin więcej w dobie 😊
Jeśli jeszcze nie słyszeliście o mojej rozdawajkowej zagadce to zapraszam tutaj, pierwsza osoba, która odgadnie co jest na zdjęciu z poprzedniego posta dostanie paczuszkę niespodziankę. Nadal powiewa pustką w komentarzach więc może zagadka była za trudna? Dlatego też załączyłam małą podpowiedź w tamtym poście, może teraz się komuś uda zgadnąć.

No a dzisiaj pokażę Wam kolczyki, nad którymi długo myślałam. Miałam koraliki ale nie wiedziałam w co je "ubrać" żeby nadal tak zachwycały, w końcu jakoś tak bawiłam się drucikiem i mnie naszło, że można to zrobić w ten sposób.


Wygięłam długą szpileczkę z zawijas nad koralikiem, zamontowałam bigiel i zostawiłam. Co prawda nie jest idealnie ale hej! W końcu rękodzieło nie ma być idealne 😊
Kolczyki pożyczył ode mnie pewien łoś i uparcie twierdzi, że on wygląda w nich lepiej niż ja. Jeśli

sobota, 18 marca 2017

Zagadka z niespodzianką

Cześć!
Dzisiaj zaserwuję Wam małą zagadkę z okazji 1 urodzinek mojego bloga. Właściwie to urodzinki te powinnam obchodzić dwa dni temu jako, że to 16 marca zeszłego roku wrzucałam mojego pierwszego posta, na szczęście nie przespałam rocznicy całkowicie. Szybko ten czas mija 😊


Zamiast standardowego candy, poszłam w ślady mojej mamy(klik) i mam dla Was zagadkę. Pierwsza osoba, która poda odpowiedź w komentarzu dostanie ode mnie paczuszkę niespodziankę.
Gotowi?

środa, 15 marca 2017

Grzebień w kolorach kwiatów wiśni

Cześć! 
Jak się macie? Na dworze coraz cieplej, słoneczko grzeje więc mam nadzieję, że całkiem dobre macie samopoczucie. 
W szufladzie pojawiło się nowe wyzwanie, które mnie zaintrygowało, jego tytuł to "daleki wschód" i ma się odnosić do Chin, Japonii lub Korei.


Nie mogłam sobie tego odpuścić i szybko wpadłam na pomysł co zrobić. W moich zasobach od jakiegoś czasu leżał sobie grzebień do włosów(taka spinka), na którego ozdobienie nie miałam pomysłu ale oglądając różne postacie, rysunki i stroje z Chin miałam już wizję tego co chciałabym zrobić i nosić. Spodobały mi się noszone przez tamtejsze kobiety ozdoby do włosów, osobiście lubię wszelkie grzebienie, ozdobne spinki, wstążki, chusty - choć ostatnimi czasy niewiele ich noszę.

Górę grzebienia oplotłam cienką wstążką i koralikami toho, na to doczepiłam dwa różowe kwiatuszki, które pierwotnie były kolczykami - niestety nie wyglądały jakoś specjalnie ciekawie na

piątek, 10 marca 2017

Dwie bransoletki na gumce

Cześć!
Jak zapewne zauważyliście ostatnio zmienił się wygląd moich zdjęć, inna ramka, napis. To wszystko dlatego, że mój program online do obróbki zdjęć zaczął wprowadzać więcej płatnych opcji i tak trafiło akurat na te, których używałam. Wobec tego postanowiłam zmienić program, który ma już inne opcje. Dajcie znać w komentarzach czy się Wam podobają zmiany, a może nie zauważyliście? Ja potępiać nie będę bo sama jestem mało spostrzegawcza 😄

Dzisiaj mam Wam do pokazania dwie bransoletki na gumkach z zawieszkami.
Pierwsza w kolorystyce jasnego, delikatnego różu, ciemnego intensywnego fioletu i srebra.


Koraliki różowe, które mogliście zapamiętać z tego posta są ze sklepu Korallo, mają bardzo fajny lekko spękany efekt - fajnie się na nich pracuje i przy następnych zakupach muszę o nich pamiętać. Kulki fioletowe i zawieszkę kupiłam u Koralianek, co tu mówić, zakochałam się! No ale to fiolet więc ja od razu dostaję wielkich oczu i głosik w mojej głowie krzyczy gromkim głosem - "ja chcę!". Koraliki z drugiej bransoletki także kupowałam u koralianek i przyznam, że świetnie wyglądają. Na koniec zostały kryształki, przezroczysto-szare, którymi oddzieliłam poszczególne koraliki a te zaś są

sobota, 4 marca 2017

Komplet hand made - naszyjnik i bransoletka

Cześć!
Pamiętacie kolczyki z poprzedniego posta? Te wiosenne z koliberkami- klik. Mając już papierki przed nosem postanowiłam dorobić do kolczyków również naszyjnik, wybrałam odpowiednie kwiatki, docięłam i wkleiłam pod przezroczysty kaboszon.


Zawiesiłam go na długim łańcuszku bo brakowało mi ostatnio biżuterii do co niektórych bluzek, okazuje się, że w swoich prywatnych zbiorach w dużej większości mam tylko krótkie naszyjniki.
Postanowiłam to zmienić i oto jest :)
Do naszyjnika w ostatniej chwili dorobiłam jeszcze bransoletkę,  w ostatniej chwili bo papierki już oddałam mamie ale spojrzałam na skrawki jakie mi zostały i przypomniałam sobie jeszcze o takiej