Pokazywanie postów oznaczonych etykietą toho. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą toho. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 17 grudnia 2019

Kolczyki z kryształkami

Dzisiaj znów na szybko wpadam pochwalić się kolczykami zrobionemu dzięki kursikowi z bloga pasart.


Standardowo w fioletach, bo jak to inaczej ;) Od siebie poza przeróbką wielkości i tyłu dodałam jeszcze pomponiki, tak mi się tam widziały. Wyjątkowo też połączyłam fiolet nie ze srebrem, a ze złotem, jakoś bardziej mi pasowało pomimo mojej niechęci do noszenia biżuterii w kolorze właśnie złotym.
No i to tyle, mam jeszcze dużo do nadgonienia zaległości, trochę zdjęć do porobienia, więc niedługo kolejne posty ;) 
Pozdrawiam cieplutko :* 

piątek, 15 marca 2019

Testowanie z Pasartem czyli dużo nowości

Cześć Wam!
Dzisiaj mam sporo nowości do pokazania dzięki zabawie, w której mogłam wziąć udział, za sprawą bloga Szuflady - zapraszam tutaj: klik i sklepu Pasart.pl



Wybrano mnie do przetestowania zestawu z uwielbianego przeze mnie sklepu pasart, który ufundował przydasie w ramach tejże zabawy. Zestaw, który trafił do mnie możecie zobaczyć poniżej, w swoje łapki dostałam wspaniały minerał w różowo fioletowym kolorze, różowe pomponiki i różowy chwost, kilka geometrycznych baz w złotym kolorze, zawieszkę z drzewem i prześliczny

czwartek, 31 stycznia 2019

Nocny naszyjnik

Cześć Wszystkim!
Dzisiaj będzie koralikowo za sprawą naszyjnika, który udało mi się nareszcie wykończyć. 


Leżał w pracach czekających na skończenie i tak błagalnie na mnie patrzył, że musiałam go zrobić do końca.
Więcej zdjęć naszyjnika oczywiście znajdziecie poniżej, użyłam do niego wspaniały kryształ mieniący się granatem i zielenią, i kamień "Noc Kairu". Typowo moja kolorystyka, kto mnie zna ten

poniedziałek, 5 listopada 2018

Gwiazdy dla gwiazdy - kolczyki

Cześć Kochani!
Dzisiaj pokażę Wam moją drugą pracę na wyzwanie prosto z Hollywoodu.


Jak widzicie znów królują gwiazdki, tym razem w postaci kolczyków. Kolorystycznie mamy tutaj złoto i czerwień, w sam raz dla jakiejś gwiazdy na czerwony dywan 😉
Gwiazdki są zrobione z koralików toho i formą przypominają moje popularne motylki - kto jeszcze nie widział tego odsyłam o tutaj. Robiłam je specjalnie na wyzwanie w Art-piaskownicy - Hollywood, bardzo inspirujący temat, jeszcze kilka pomysłów powstało - szkoda jedynie, że doba ma

wtorek, 14 sierpnia 2018

Długie kolczyki motyle

Cześć!
Wreszcie udało mi się je skończyć...


Od jakiegoś miesiąca lub dłużej miałam w planach zrobić długie wiszące kolczyki z motylami. To właśnie na tych motylkach nauczyłam się peyota, są to moje pierwsze dzieła tą metodą, później robiłam kaktusika z poprzedniego posta. Motylki robiłam w kolorze czarno niebieskim do

niedziela, 29 lipca 2018

Bransoletki chenille stitch

Cześć!
Co tam kochani u Was? Jesteście na wakacjach, dopiero jedziecie czy może już wróciliście? Pogoda w ostatnich dniach dopisuje i osoby, które są ciepłolubne z pewnością w pełni cieszą się słońcem. Ja upały uwielbiam i nie mam nic przeciwko grzejącemu słoneczku, więc i praca lepiej mi idzie 😊


Dzisiaj mam Wam do pokazania moje ulubione bransoletki chenille stitch, jedną w kolorze czerwieni z bielą, ale nie jest to taka czysta czerwień, raczej taka z błyskiem innych kolorków. Bardzo

poniedziałek, 4 czerwca 2018

Naszyjnik ombre

Cześć!
Dzisiaj pochwalę się takim oto naszyjnikiem, którego głównym elementem jest długi chwost ombre w kolorze stalowym.


Jakiś czas leżał i nie wiedziałam co z nim zrobić, miałam tylko jeden w tym kolorze, więc kolczyki odpadały. W końcu się ogarnęłam i zrobiłam naszyjnik, dodałam czapeczkę z koralików super duo, toho i kryształków, dodałam także dwa wiszące elementy zakończone kryształowymi kroplami. Dodałam ozdobny łącznik i całość zawiesiłam na łańcuszku, chwost jest bardzo długi dlatego też i

poniedziałek, 19 września 2016

Splot chenille stitch czyli biało-złoty naszyjnik

Cześć!
Już od baaardzo dawna zabierałam się za zrobienie tego naszyjnika i w końcu udało mi się go wykonać. W planach mam jeszcze dorobić kolczyki do kompletu ale to później :)

Do skończenia naszyjnika zmotywowało mnie w końcu wyzwanie "zaplątane - wyplatane" z szuflady. Zadaniem jest zrobienie pracy gdzie jej głównym elementem jest "plecionka"(czyli element wypleciony/ zapleciony/ poplątany). Naszyjnik właściwie cały jest plecionką z koralików toho w konkretnym wzorze zapleciony za pomocą igły i nitki. 


Właściwie to samą nitkę też mogłabym zgłosić do zabawy bo tyle razy ją poplątałam, że na pewno

sobota, 21 maja 2016

Dream catcher - łapacz snów

Hej!
Dobrze sypiacie?
Czy od czasu do czasu miewacie koszmary?

Bo wiecie znam na nie świetny sposób :)
Zrobienie własnego łapacza snów nie jest trudne a podobno chroni on przed nocnymi marami.


Pokusiłam się i zrobiłam sobie najpierw jeden(o nim w innym poście) a później drugi dream catcher.
Ten wykonałam w specjalnych barwach bo chciałam go wrzucić na zabawę w Art-Piaskownicy -

środa, 18 maja 2016

Bransoletka pleciona

Cześć, 
dzisiaj będzie wiosennie a to za sprawą nowego wyzwania w kreatywnym kufrze - foto inspiracja.
Jakiś czas zastanawiałam się jak podejść do tej inspiracji.

Wreszcie uznałam, że zainspiruje się kolorami - tu muszę przyznać, że jakoś niespecjalnie te kolory ze sobą widziałam. Dobierałam, układałam ale ciągle coś było nie tak, nie te odcienie, nie ten kształt koralików. Ostatecznie wymyśliłam co konkretnie chcę zrobić, trochę musiałam połazić i poszukać odpowiednich toho ale w końcu znalazłam!


Przeplotłam taką oto bransoletkę, poniżej zdjęcie które było moją inspiracją a wykonała je MrÓ.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Czerwone kolczyki z jadeitem

Hej Wszystkim!
Dzisiaj będzie nieco bardziej ogniście!
A to za sprawą kolczyków z koralików toho i kulek jadeitu.


Z racji tęsknoty za słońcem i ciepłem, długo się zastanawiałam co zrobić z tymi kuleczkami jadeitu no i mam.
Kolczyki zrobiłam w kształt elipsy z zewnątrz a w środku koło.
Kolorystycznie jest to ciemna czerwień od jadeitów i matowych koralików toho, przez błyszczącą

sobota, 2 kwietnia 2016

Kolczyki z kryształkami

Cześć,
przez ostatnie dwa dni ciężko było mi się zmobilizować do czegokolwiek.
I z całą pewnością obwiniam o to piękną pogodę :)
Wreszcie wszystko kwitnie, kwiatuszki wychodzą z pod ziemi i robi się(powoli) kolorowo.


No ale wreszcie się wzięłam i wrzucam Wam co nieco.
Jako, że wiosna już do nas małymi kroczkami przytruptała miałam ochotę wrzucić coś wesołego,