Obraz w stylu skandynawskim

Cześć Wam!
Kilka dni temu w art piaskownicy pojawiło się nowe wyzwanie, które bardzo mnie zmotywowało do pracy. Pojawiło się kilka pomysłów na nową twórczość i część z nich na pewno spróbuję zrobić - zobaczymy tylko jak wyjdę z czasem. 😊
Wyzwanie, o którym mowa jest wyzwaniem z kategorii style, a konkretnie chodzi o styl skandynawski, który jest raczej dominujący w wystroju wnętrz. Kolorystyka jasna, pastelowa ożywiona niewielkim dodatkiem kolorowych akcentów. Chodzi o to żeby było jasno ale także przytulnie, no i nie można zapomnieć o naturalnych materiałach.

Te wytyczne sprawiły, że w mojej głowie pojawiła się wizja zrobienia obrazu, i nie chciała sobie pójść.  Próbowałam ją przepędzić, bo przecież w życiu nie robiłam obrazu  ale się nie dała 😄
Przeszukałam przydasie i znalazłam piękny gruby filc, w kremowym kolorze, który dostałam niedawno od Zębianki, w oczy rzuciło mi się też całe pudło wełny czesankowej. No więc, sobie obraz wyfilcowałam, a poszukując inspiracji na takowy zauważyłam, że w tym stylu królują raczej "mazaje" i proste, minimalistyczne obrazki. Ja postawiłam na prosty widoczek i jak na mój pierwszy
raz jestem zadowolona. Całość musiałam jakoś powiesić, a miało być naturalnie, więc pobuszowałam po ogrodzie i znalazłam taką grubszą gałąź, na której zawiesiłam całość. Dodałam sznurek i obraz już wisi, moja mama niepostrzeżenie próbuje mi go podkraść, ale się nie dam.  😃
Całość nie tylko jest naturalna, ale i tak pachnie, zasługa filcu, który bardzo mocno i przyjemnie pachnie najprawdziwszą wełną.

Nakłuwanie było pracochłonne, ale trafiło na dzień, gdzie musiałam trochę rozładować złość, więc mi to nie przeszkadzało. 😄

Jeśli jesteście zainteresowani wyzwaniem, to zapraszam do art-piaskownicy na wyzwanie skandynawskie, jest jeszcze czas, więc może i Wy coś zrobicie :) 

Co sądzicie? To mój pierwszy obraz, więc wszystkie wskazówki i komentarze są mile widziane.
Pozdrawiam cieplutko :*