poniedziałek, 11 listopada 2019

Pierwsza chusta na szydełku

Cześć!
Dzisiaj chciałam się pochwalić moją pierwszą chustą zrobioną na szydełku.


Zaczęłam ją rok temu na Craft Party i kursie który prowadziła Alicja Czapla. Tak bardzo chciałam ją poznać osobiście, że zapisałam się na kurs szydełkowej chusty, pomimo faktu że w życia szydełka w ręce nie trzymałam. Jej skończenie zajęło mi rok, ale to był dla mnie bardzo intensywny czas, ostatni rok studiów, przeprowadzka do nowego domu i obrona więc nie miałam czasu ani siły aby się jej
poświęcić w pełni a po chwili straciłam także do niej zapał. Ale w końcu wzięłam się za siebie i dokończyłam ją.
Jestem z siebie dumna, nie powiem że nie ;)
A teraz zaczynam następną, wymarzoną i może skończę ją szybciej niż tą poprzednią :P


Trzymajcie kciuki ;)
Pozdrawiam cieplutko :* 



8 komentarzy:

  1. Kamilko gratulacje tak udanego debiutu chusta rewelacja.
    Powodzenia i szybkiego przybywania pracy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczna.:) Trzymam kciuki za kolejną. Pozdrawiam Kamilko.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie Ci wyszła, brawa dla Ciebie że w ogóle ją zaczęłas i skończyłaś, kolejna pewnie pójdzie juz o wiele szybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna chusta, bardzo ładnie wyszła :) Powodzenia przy drugiej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nic tylko podziwiać i gratulować! chusta wygląda ślicznie i trzymam kciuki, by kolejna powstała szybciej i cieszyła jeszcze bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękne kolory :) Gratuluję skończenia chusty, ja swoje motki męczę już kilka miesięcy :P Aktualnie robię Lizarda, wg J. Rasanen, zwija się w rulonik, ale mam nadzieję, że po blokowaniu nabierze kształtu. Jeśli nie, to wszystkie pozostałe włóczki sprzedam, a szydełka pochowam :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczna :) i powodzenia przy kolejnym dzierganiu :)

    OdpowiedzUsuń