Trochę ostatnio zaniedbałam bloga, ale musiałam odpocząć po egzaminach i unikałam siedzenia przy komputerze. Więcej można mnie było znaleźć na facebooku, na przykład na grupie pasartu, która mnie trochę pochłonęła a i dostęp tam miałam z komórki.
Żeby nie było, to nie tak, że nic nie powstawało, bo powstało sporo, będę się z Wami powoli dzielić tym co stworzyłam i nadrabiać zaległości i u Was. Na pierwszy ogień idzie stworzony przeze mnie
naszyjnik - motyl, zrobiony z kociego oka i koralików super duo i toho, w kolorze niebieskim.
Muszę zrobić takiego drugiego bo fajnie wyglądałby także jako bransoletka.
I jeszcze troszkę nowości - również motyle, ale czerwone i w kolczykach :)
I zestaw dwóch bransoletek w czerwonym kolorze, ta z rzemienia nie ma zapięcia, koraliki nawlekłam na gumkę więc jest wciągana, ta druga również.
I jak Wam się podobają?
Już niedługo następne nowości :*
Czerwone bransoletki cudne.:) Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńDzięki, również pozdrawiam :*
UsuńZnam ten odpoczynek po sesji, u mnie trwa aż do dzisiaj, bo dalej koraliki leżą i czekają na swoją kolej, a ja zajęta jestem innymi sprawami ;) Motyl świetnie wygląda jako bransoletka, czekam na jego taką wersję! Podobają mi się też ostatnie bransoletki :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D U mnie koraliki nie leżą, ale za to ciężko mi powrócić do internetów :P
UsuńPiękny motylek, świetnie pasuje na bransoletkę ;)
OdpowiedzUsuń