Cześć!
Pojawiło się nowe wyzwanie w szufladzie i pomimo mojego ogólnego zniechęcenia - ach, ta jesień - postanowiłam coś tam wyczarować. Temat wyzwania brzmi "ciemno wszędzie" - intrygujący prawda?
Postanowiłam wykorzystać dwie drewniane sowy, które leżały w moich zasobach od jakiegoś czasu. No bo sowy to przecież nocne stworzenia, a w nocy zazwyczaj jest ciemno więc do tematu pasują. :)
Potraktowałam je moim ulubionym lakierem do paznokci w kolorze bardzo ciemnego fioletu, który z daleka wygląda jak czarny. Później dodałam warstwę ze złotego brokatu i na koniec dorobiłam
białym lakierem oczy. Oczywiście z obu stron, więc chwilę to zajęło, musiało dokładnie wszystko wyschnąć. Dodałam bigle w kolorze ciemno szarym(bigle oksydowane) i gotowe.
Poniżej znajdziecie banerek zabawy:
Spróbuję coś jeszcze na to wyzwanie wyczarować, no bo jak tu się oprzeć takiemu wyzwaniu?
Mam nadzieję, że natchnienie znajdzie mnie jeszcze przed końcem tego miesiąca :)
Pozdrawiam cieplutko :*
ale fajnie wygladają :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, a wykonanie jeszcze lepsze :) Piękne kolczyki :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńwspaniel wyszły CI te kolczyki! Z wielą chęcią bym je nosiła :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńDzięki, miło mi :) Buziaczki :*
UsuńPiękne są;) Bardzo fajny pomysł na "drugie życie" sowy:P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne :) Uwielbiam sowy a ty jeszcze zrobiłaś z nich kolczyki. No po prostu piękne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te sówki! Naprawdę fajne niebanalne kolczyki!
OdpowiedzUsuńWitamy w wyzwaniu Szuflady.
Jakie urocze ♥ Nosiłabym :)
OdpowiedzUsuń