Stempelki naturalne - hand made

Cześć Wam!

Ładna pogoda nam zawitała, słoneczko świeci - no i mamy już jesień :)

Dzisiaj pobawiłam się trochę i porobiłam stempelki - świetna zabawa i samemu, i z dziećmi jeszcze lepiej. Stempelków jako takich nie posiadam dlatego postanowiłam wykorzystać naturę :)

Wykorzystałam liście, kwiaty i coś co uwielbiam - jabłka. Mniam...
Przekroiłam takie mniejsze jabłko na pół, zakryłam je zwykłą farbką plakatową w wybranym kolorze, oczywiście nie pomyślałam żeby wziąć jakiś pędzelek na ogród, a do domu na poszukiwania nie chciało mi się iść...
...tak wiem, leniuch ze mnie :)
Postanowiłam się trochę ubrudzić i pomalować je paluchami - nie patrzcie na mnie krzywo - przecież
to połowa frajdy! :)
Oczywiście szybko cała byłam w farbkach - rada dla Was - przebierzcie się w jakieś stare ubrania, których nie będzie wam żal wywalić jeśli nie da się ich doprać.

No i tak wyglądają moje stempelki :)
Poniżej jabłkowe, a na pierwszym zdjęciu widać stempelki listków i stempelki z kwiatka, które wyglądają jak fajerwerki :)
Teraz wysychają a jak już wyschną, to będą całkiem fajne obrazki, np. do powieszenia w domu.

Zdjęcie numer 2(to po środku) zgłaszam na wyzwanie FOTOgra - jabłko - wrzesień, nie mogę się oprzeć :)
Poniżej banerek zabawy

Takimi stempelkami można również wykonać torbę na zakupy czy bluzkę, wystarczy kupić farby do tkanin i postępować zgodnie z instrukcją, jakich stempelków użyjecie to już Wasza kreatywna zabawa. :)

Na dziś to tyle.

Pozdrawiam cieplutko :*