Cześć!
Masa zaliczeń na głowie, a ja robię i robię tej biżuterii, zamiast się uczyć. 😄
Tym razem rozproszyła mnie Monika ze swoim nowym kursem na kolczyki - zapraszam Was tutaj - KLIK. No i po nauce. Za to zrobiłam sobie parę kolczyków w neonowych kolorkach, w sam raz na lato. Zatrudniłam nawet profesjonalnego fotografa, sporo się namęczył z przestawianiem i ustawianiem kolczyków. Ponieważ nie ma kciuków to musiałam mu trochę pomóc, jednak ostateczne
decyzje należały do niego.Chwila zadumy nad kompozycją... 😉
Zastanawiał się nad zdjęciami na ciężarówce, ale koniec końców zrezygnował z tego pomysłu.
Kurs jest na kolczyki w stylu marynarskim ja jednak pozmieniałam kolorki na bardziej letnie.
No i jeszcze trzeba było wynagrodzić fotografowi cały jego trud odpowiednim głaskaniem i drapaniem. 😄
Na dziś to tyle, wracam do nauki.
Pozdrawiam cieplutko :*
uroczy fotograf, widać, że zna się na rzeczy bo kolczyki prezentują się rewelacyjnie :D
OdpowiedzUsuńZnakomity fotograf, kolczyki wyglądają ślicznie.:)
OdpowiedzUsuńPiękne kolczyki. :D Też bym chciała takiego profesjonalnego fotografa. :D
OdpowiedzUsuńSesja... tak, coś jakby kojarzę, za dwa tygodnie mam 7 egzaminów i zaliczeń w 5 dni :P Kolczyki są świetne, chociaż dla mnie ciut za bardzo neonowe ;) A fotograf jest przesłodki! Uwielbiam rude koty! (tylko nie mów o tym mojemu buraskowi ;) )
OdpowiedzUsuńFotograf pierwsza klasa :) Kolczyki śliczne, bardzo odważne :)
OdpowiedzUsuń