Dzisiaj zapraszam na dawkę fioletu i fioletu przetykaną dawką "starego złota" i uzupełnioną fioletem.
Czyli bransoletka dla fanów tego koloru :)
Kocham, kocham i jeszcze raz kocham fiolety, wiśnie i im pochodne, zmajstrowałam więc taką bransoletkę właściwie chyba dla mnie. Kuleczki fioletu, zawieszka łapka "hand made" i kawałek
łańcuszka z ciemnego złota.Taki mój projekt, który bardzo mi się podoba.
Pozdrawiam :*
Śliczna! I do tego fioletowa!
OdpowiedzUsuńUwielbiam fiolet chociaż wolę jego delikatniejsze odcienie.
OdpowiedzUsuń