piątek, 15 marca 2019

Testowanie z Pasartem czyli dużo nowości

Cześć Wam!
Dzisiaj mam sporo nowości do pokazania dzięki zabawie, w której mogłam wziąć udział, za sprawą bloga Szuflady - zapraszam tutaj: klik i sklepu Pasart.pl



Wybrano mnie do przetestowania zestawu z uwielbianego przeze mnie sklepu pasart, który ufundował przydasie w ramach tejże zabawy. Zestaw, który trafił do mnie możecie zobaczyć poniżej, w swoje łapki dostałam wspaniały minerał w różowo fioletowym kolorze, różowe pomponiki i różowy chwost, kilka geometrycznych baz w złotym kolorze, zawieszkę z drzewem i prześliczny
woreczek.  Miałam bardzo dużo pomysłów na ich wykorzystanie, ale musiałam się trochę ograniczyć, a i tak powstało sporo rzeczy, które zobaczycie za chwilkę.


Zacznijmy od minerału w którym się wprost zakochałam, nieregularny, z wspaniałym połyskiem i nieziemskim kolorem. Problemem przy nieregularnych bryłkach jest to, że ciężko je w coś wpasować, więc przy samej bryłce postawiłam na prostotę i tylko delikatnie oplotłam ją koralikami, zostawiając ich kilka zwisających luzem. Za to nad minerał dałam piękny jasny, tęczowy kryształek, który oplotłam koralikami toho i super duo, całość zawiesiłam na plecionym czarnym rzemieniu dodając metalową rurkę, którą widać poniżej. Naszyjnik sięga pod szyję i pięknie się mieni w słońcu. 


Następnie na warsztat wzięłam geometryczne bazy, przy których użyciu powstała kartka okolicznościowa widoczna poniżej, bazy służą tutaj jako część łapacza snów, z towarzyszącym kwiatkiem i motylkiem. Aby powiększyć zdjęcie wystarczy na nie kliknąć, na pewno dostrzeżecie więcej szczegółów. ;) 


Bazy posłużyły mi także do stworzenia delikatnych kolczyków z różami, występują one jako rama dla różyczek, poniżej zawiesiłam cudowne kwiatki w kolorze bladego różu.


Z reszty baz powstał jeszcze taki prosty naszyjnik, dodałam do niego biały pomponik i chwościk, a także biały rzemień ze złotymi żyłkami. I ten naszyjnik wypada dość krótki, w sam raz do letnich sukienek. 


Przyszedł też czas na ślicznego różowego chwosta, z którego zrobiłam zawieszkę do torebki bądź kluczy. Nad nim umieściłam kulkę z koralików toho i kryształek, a obok puściłam na łańcuszku kilka koralików i zawieszkę gwiazdkę. 


Z pomponików powstały letnio-wiosenne kolczyki w takiej pastelowej kolorystyce. Kolczyki wiszące, długie, których bazą jest złoty łańcuszek, na którym wiszą pomponiki i koraliki. Niewiele więcej będę tu pisać, zdjęcie poniżej pokazuje je w całej okazałości.


No i na koniec została mi zawieszka drzewo, z którego zrobiłam drugi brelok, nad drzewkiem dodałam motylka z koralików toho w kolorze czarno czerwonym.


 I to by było na tyle mojego testowania, wszystkie użyte przeze mnie półfabrykaty pochodzą ze sklepu pasart.pl, do którego serdecznie Was zapraszam, mają ogromny asortyment nie tylko koralikowy, znajdziecie tam również wełenki, druty, szydełka, opakowania, wyklejanki koralikowe i wiele innych, a na blogu pasartu bardzo dużo kursów. Chciałam serdecznie podziękować za możliwość testowania tych produktów, pomimo, że jestem stałą klientką tego sklepu, odkryłam kilka nowości,  które mnie zachwyciły, takie jak minerał pokazany powyżej, a na które pewnie bym się normalnie nie zdecydowała. Towar jak zawsze najlepszej jakości, więc kto jeszcze nie zna powinien to zmienić.  :)



Dziękuję również szufladzie za zorganizowanie testowania, to była świetna, bardzo rozwijająca zabawa, bardzo kreatywna i motywująca do tworzenia. 
Zapraszam na podsumowanie testowania, które powinno się niedługo pojawić na blogu szuflady, gdzie znajdziecie także prace innych uczestniczek - klik.

Na dzisiaj to będzie tyle, mam nadzieję, że dotrwaliście do końca :) 
Koniecznie dajcie znać w komentarzach czy podobają się Wam stworzone przeze mnie rzeczy.
Pozdrawiam Wszystkich cieplutko :* 

4 komentarze:

  1. co zdjęcie to większe OOOOH! Wyczarowałaś z otrzymanego zestawu całą gromadkę śliczności, które z pewnością będą źródłem radości u obdarowanych :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rany, ślicznie dziękuję za takie piękne słowa, bardzo mi miło :)
      Sama przyznam, że mi się podobają ;) Na pewno zostawię sobie ten naszyjnik z minerałem, resztą pewnie kogoś obdaruję ;)

      Usuń
    2. słowa w pełni zasłużone :)

      Usuń
  2. Sporo piękności powstało z zestawu ;) Moimi ulubieńcami są kolczyki z różami i zawieszka do torebki :)

    OdpowiedzUsuń